Dziś razem z siostrą pomogłam cioci zrobić faworki. Ciocia zrobiła ciasto, siostra smażyła, a ja posypywałam cukrem pudrem.
A oto przepis:
Składniki:
- 1/2 kg mąki
- 8 żółtek
- 1 płaska łyżeczka soli
- 400 g śmietany 18%
- kieliszek wódki
- Dużo oleju
- Cukier puder
- Cukier Waniliowy
Mąkę, żółtka, sól, śmietanę i wódkę ugniatamy na stolnicy. Jeżeli ciasto jest za mocno zwarte dodajemy śmietanę lub wodę, a gdy jest za rzadkie dodajemy mąkę. Ciasto jest dobrze wygniecione kiedy odlepia się od stolicy. Gotowe ciasto tniemy na trzy części. Wałkujemy na cieniutki placek i kroimy specjalnym nożem do faworków. Do głębokiej patelni lub płytkiego garnka wlewamy pół butelki oleju(litrowej), doprowadzamy do wrzenia i wkładamy faworki tak żeby na siebie za bardzo nie wchodziły. Smażymy w zależności od stopnia dopieczenia przez około 3-5 minut przekładając na różne strony. Po smażeniu posypujemy cukrem waniliowym i cukrem pudrem.
SMACZNEGO:)